środa, 29 stycznia 2014

Recenzja książki "Zawód: Wiedźma. Część 1" Olga Gromyko

 Zawód: wiedźma. Cz1 - Olga Gromyko

Tytuł oryginału: Профессия: ведьма.
Wydawnictwo: Fabryka Słów.
Data wydania:  2007.
Liczba stron: 296.
Kategoria: fantastyka, fantasy.

Na przeczytanie książki Zawód Wiedźma Cz1 miałem chęć od dłuższego czasu, szczególnie, że książka przyciąga uwagę okładką oraz, mimo że nie jest bestsellerem ma bardzo dobrą ocenę i przychylne opinie. Pierwszy też raz decydując się przeczytać , zdecydowałem się na książkę o wampirach, gdzie główną bohaterką jest dziewczyna, a autorem pisarka, po mimo mojego uprzedzenia do zmierzchu i spodziewania się po pisarce kolejnej książki z wątkiem miłości (nie wiem jak wasze doświadczenia z autorkami, ale zauważyłem, że w 90% książkach napisanych przez kobiety wątki miłosne), postanowiłem zaryzykować i po nią sięgnąć. Główną bohaterką książki jest młoda magiczka Wolha Redna, która jak wskazuję stereotyp (tylko stereotyp!!!) "rude to wredne" jest W.Redna oraz, poza tym wścibska i ciekawska, jak się później okaże tylko w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Przez wymienione przed chwilą cechy zostaję wysłana do Dogewy, miasta zamieszkanego przez wampiry, aby przeprowadzić śledztwo trzynastu niewyjaśnionych morderstw i dowieść, że prawdziwymi mordercami zaprzeczające temu, znienawidzone przez większość ludzi, wampiry. Wolha po przyjeździe do Dogewy poznaję w dosyć zabawny sposób władcę krainy, z którym się szybko zaprzyjaźnia i powoli z jego i innych wampirów pomocą zaczyna obalać wszystkie przesądy na ich temat, takie jak niechęć do czosnku czy niemożność podziwiania siebie w lustrze. Szybko się okazuję, że wszystkie morderstwa dokonało jedno i to samo zwierzę, a raczej potwór, który nie jest podobny do żadnego znanego stworzenia chodzącego po ziemi. Choć obawiałem się kolejnego wątku miłosnego, nie uświadczyłem go, z czego jestem bardzo szczęśliwy. Książka jest przepełniona humorem, a bohaterka okazuję się świetnym kompanem na długie wieczorne godziny. Książka też nie raczy nas długimi i nudnymi opisami, które w większości powieściach zapychaczami powodującymi odłożenie książki w trybie przyśpieszonym, jest też napisana łatwym i zrozumiałym językiem przy, którym nie zastanawiamy się co autor miał na myśli, czy też szukamy ukrytych podtekstów. Jednak po mimo tylu pozytywnych cech "Zawód: Wiedźma" ma też minusy, które nie przeszkadzają szczególnie, jeśli nie jest się na nie wyczulony, pierwszym z nich jest przewidywalna fabuła, następnym oraz ostatnim większym, fakt poświęcenia wątkowi rozwiązywania zagadki zbyt małej części książki. Książkę polecam wszystkim, ale szczególnie kobiecej części czytelników, przy niej nie da się nie śmiać, chyba że ze śmiechu.


Ocena 7/10

Jeśli masz jakieś uwagi, zauważyłeś/łaś błędy czy też masz jakieś rady zapraszam do komentowania.  (linki do waszych blogów w komentarzu zawsze mile widziane)

1 komentarz:

  1. Aww, świetny blog! Masz zamiłowanie do książeek. :) Baardzo mi się podoba. Na pewno skorzystam z Twoich recenzji. Oczywiście obserwuję!!

    omniehellou.blogspot.com


    Ja na pewno wejdę na Twój. :)

    OdpowiedzUsuń